Dwa lata temu, lato roku 2022, byłem kimś kto ma kochającą go dziewczynę. Miałem nową pracę (od roku) i starałem się w niej orientować. Myślałem że muszę pokazać, na co mnie stać. Chciałem dać z siebie wszystko. Spotykałem wiele ludzi, ale o wielu przyjaciołach zapominałem. Chciałem zrobić coś dużego w życiu, coś osiągnąć, i myślałem ze karierą jest drogą dotąd.

Młode motyle na drzewie

Dzisiaj dziewczyny nie mam, ale czuję się bliższy do moich przyjaciół, i mam mnóstwo nowych. Już nie sądzę że osiągnięcia techniczne są celem mojego życia. Czuję za to ogromną troskę o środowisko, i stawiam sobię pytanie jak mogę najlepiej pomóc je chronić. Chcę móc polegać na moich bliskich i zwierzać się im, i staram się otwierać na to moje serce.